Hej :-)
Dziś przygotowałam dla Was post na temat kosmetyków Avon,
które skradły moje serce. Początkowo myślałam, że nie będzie tego dużo. Jednak,
gdy zebrałam wszystkie najlepsze perełki okazało się, że mam tego całkiem
sporo, dlatego postanowiłam podzielić post na dwie części. W tej zajmiemy się
kolorówką, której jest zdecydowanie mniej niż kosmetyków pielęgnacyjnych.
Myślę, że taki post będzie przydatny ze względu na to, że
kosmetyki Avon nie są ogólnodostępne w drogeriach. Często bywa tak, że nie
możemy ich zobaczyć, dotknąć, widzimy je tylko w katalogu.
Avon ma w swojej ofercie naprawdę wiele produktów godnych
uwagi i na takich zamierzam się dziś skupić. Zanim przejdę do rzeczy wspomnę
krótko o tym, że w poście tym nie zobaczycie niestety żadnego podkładu czy też
cieni do powiek, gdyż jak dotąd nic mnie specjalnie nie urzekło, wręcz
przeciwnie.
Kosmetykami kolorowymi, które polecam najbardziej są wysuwane
konturówki do oczu.
W ofercie istnieją różne wykończenia począwszy od
klasycznych, po metaliczne, brokatowe, neonowe a także opalizujące. Uwielbiam
te konturówki za trwałość, dość szeroką gamę kolorystyczną, oraz łatwość
aplikacji. Potrafią fajnie urozmaicić zwykły, dzienny makijaż. Są niedrogie, w
promocji możemy je kupić już za ok. 10zł.
Kolory, które posiadam to:
z serii klasycznej : blackest
black, cosmic brown, oraz saturn grey
z serii diamentowej ( z drobinkami ): sugar plum, emerald glow
z serii opalizującej: ultra
violet, night star.
Kolejnym hitem Avonu wg mnie jest Żelowa kredka do oczu Super Shock.
Posiadam ją w kolorze czarnym, choć kuszą mnie również inne kolory. Kredka ta
jest genialna dzięki swojej formule. Jest bardzo miękka, dzięki czemu łatwo ją
zaaplikować na powiekę. Świetnie się ją rozciera i jest bardzo trwała. Ma mocny
ciemny kolor czym wyróżnia się wśród wielu kredek, które mimo, że powinny być
czarne, do końca takie nie są. Wyglądają na bardziej szare niż czarne. Ta jest
znakomita. W promocji kupimy ją za ok. 15zł.
Kosmetykiem, który mnie urzekł całkiem niedawno jest tusz
do rzęs Super Extend Winged Out Mascara. Tusz ma świetną silikonową
szczoteczkę, która ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy. Utrzymuje się cały dzień,
nie osypuje się. Jest rewelacyjny :-) Można go kupić za ok. 15-20zł.
Teraz pora na największy wg mnie hit z kolorówki Avonu. Jest
nim Puder
wyrównujący koloryt w perełkach CC ideal flawless.
Dla mnie jest on
największym bestsellerem, gdyż stanowi podstawę w każdym moim makijażu. Postanowiłam
kupić go zaraz po tym jak pojawił się w ofercie. Początkowo gdy trafił w moje
ręce i otworzyłam opakowanie, przeraziłam się. Ciemnoróżowe perełki zdecydowanie
zdominowały pozostałe i puder ten nadawał się bardziej jako róż, a nie kosmetyk
do nałożenia na całą twarz. Postanowiłam więc pozbyć się problemu i wszystkie
różowe kuleczki wyrzuciłam. Pozostały mi więc perełki w kolorach: zielonym,
fioletowym, żółtym i białym.
Teraz
jestem z tego kosmetyku w 100% zadowolona. Ze względu na to, że mam suchą,
wrażliwą cerę nie lubię mocnego zmatowienia. Zwykłego pudru używam tylko pod
oczy i czasem w strefie T. Z reguły jednak na całą twarz stosuję mój Puder w
perełkach gdyż daje mi naturalne, ładne rozświetlenie, ale jednocześnie
sprawia, że skóra nie błyszczy się. Może to dziwne ale nazwałabym go
kosmetykiem rozświetlająco – matującym jednocześnie :-) Świetnie utrwala
makijaż, wykańczając go w sposób, który najbardziej mi odpowiada. W promocji
perełki możemy kupić za ok. 25zł.
Jeśli chodzi o standardowe pomadki do ust, tutaj również nic
szczególnie mnie nie zauroczyło. Jednak całkiem ostatnio odkryłam Pomadkę
pielęgnacyjną z woskiem pszczelim. Kolor, który wybrałam to Reviving Raspberry.
Pomadka nie jest
mocno napigmentowana, gdyż ma ona za zadanie nawilżać i pielęgnować usta
dodając jedynie odrobinę koloru. Jest doskonała na co dzień, do pracy.
Trwałością specjalnie nie powala i trzeba częściej ponawiać aplikację. Usta są
po niej miękkie, zadbane i wygładzone. W promocji kupimy ją za ok. 15-20zł.
Kosmetykami kolorowymi, które najbardziej mnie zaskoczyły są
lakiery do paznokci.
Posiadam kilka kolorów z 3 serii i zdecydowanie najbardziej
polecam serię lakierów szybkoschnących Speed Dry+, gdyż utrzymują się one
zdecydowanie najdłużej na moich paznokciach (do ok. 6 dni). Wysychają też
znacznie szybciej niż pozostałe lakiery.
Moje kolory to: Red wine oraz Vamp it.
Inną serią, minimalnie gorszą
ze względu na wolniejsze wysychanie jest seria lakierów Gel Finish. Moje
kolory to Fire Cracker i Lavender Sky.
Ostatnia to podstawowa
seria lakierów Nailwear pro+. Kolor, który posiadam to Divine Lime. Utrzymuje się najkrócej w
porównaniu do wcześniejszych lakierów, ok. 4 dni. Wszystkie serie lakierów
możemy kupić za ok. 10-15zł.
Jeśli chodzi o najlepszą kolorówkę Avonu myślę, że zebrałam
wszystko co najlepiej mi służy. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam w wyborze
kosmetyków. Jestem bardzo ciekawa jakie
są Wasze typy, jakie kosmetyki kolorowe Avonu polecacie?? Już dziś zapraszam
Was na drugą część poświęconą kosmetykom Avon. Znajdziecie w niej pielęgnację
oraz zapachy.
Pozdrowionka :-)
Bardzo lubię ich lakiery ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię konturówki do ust, lakiery z serii Gel Finish, kredkę SuperShock i przede wszystkim pomadki, zwłaszcza serie Ultra Colour Bold i Ultra Colour Matte, Lip Beauty Stylo, Zmysłowa Przyjemność i Extra Lasting :)
OdpowiedzUsuńzainteresowały mnie wysuwane konturówki do oczu, na pewno przetestuje. Świetny post! :*
OdpowiedzUsuń