Hej !
W ostatnim czasie udało mi się zużyć kilka produktów z
kolorówki. Dziś czas na minirecenzje :-) Zapraszam.
Pierwszymi kosmetykami będą podkłady do twarzy. Mój
ulubiony - Bourjois healthy mix w
odcieniu 51 Light vanilla.
Strasznie ubolewam nad jego denkiem, gdyż
najjaśniejszy odcień jest zwykle ciężko dostępny w drogeriach intrenetowych.
Ponadto najtaniej możemy go dostać na promocji – 49% w Rossmannie, gdyż w
drogeriach internetowych jest nieco droższy niż podczas trwania tej promocji. Niestety,
odcień 51 znika z półek Rossmanna bardzo szybko, dlatego tam również jest
problem z jego zakupem. Kupię go jednak z pewnością ponownie, gdyż świetnie się
u mnie sprawdza.
Rewelacyjnie nawilża skórę, przy tym świetnie kryje. Dla mojej suchej i wrażliwej cery jest idealny.
Utrzymuje się cały dzień. Ponadto ma ładne, żółte tony dlatego pasuje do mojego
odcienia skóry. Jego cena waha się od 30zł (na promocji -49% w Rossmannie) do
około 40zł w drogeriach internetowych. Cena regularna to aż 60zł.
Kolejnym podkładem jest Revlon Colorstay w kolorze 150 Buff
do cery normalnej i suchej. Bardzo jasny odcień – idealnie pasujący do mojego
koloru skóry. Bardzo dobrze kryje i długo się utrzymuje. Delikatnie matuje
skórę, dzięki czemu nie świeci się. Czasem mam wrażenie, że nieco przesusza
moją skórę, dlatego często robię sobie przerwy w jego stosowaniu. Jego
największą wadą jest buteleczka bez pompki, ale z tym już sobie poradziłam :-) Można kupić go już za 25-30zł. Polecam go,
lecz przy suchej, wrażliwej skórze radzę uważać ze zbyt częstym stosowaniem.
Ostatni podkład, który osiągnął denko to Max Factor Face
Finity 3 w 1 w kolorze Nude 47. Idealny dla cer tłustych, bardzo ciężki,
matujący skórę podkład. Używany przeze mnie bardzo rzadko, tylko na większe
wyjścia, kiedy potrzebuję dużego krycia oraz trwałości. Najlepiej wygląda
nałożony gąbką. Tutaj również radzę uważać, szczególnie posiadaczkom cer
suchych. Na promocji podkład można dostać za ok. 30zł.
Produktem, który udało mi się wykończyć jest także korektor
True Match marki L’oreal w odcieniu 2 Vanilla. Bardzo ładny żółty odcień, lecz
korektor sam w sobie mnie nie zachwycił. Jest zbyt ciężki pod oczy, natomiast
na niedoskonałości – zbyt lekki. Nie kryje wszystkiego tak jak powinien,
dlatego też nie zamierzam ponownie do niego wracać. Kosztuje ok. 20zł.
Zużyłam także dwa tusze do rzęs. Pierwszy to Avon Super Extend Winged Out
Mascara. Świetna silikonowa szczoteczka zapewniała idealne rozdzielenie
i wydłużenie rzęs. Tusz nie odbijał się
na górnej i dolnej powiece, nie osypywał. Był bardzo fajny, lecz zabrakło tutaj
efektu „wow” jaki daje mi np. tusz z L’oreala Volume Milion Lashes So Couture. Mimo wszystko jest to chyba
najlepszy tusz jaki możecie kupić w Avonie, więc polecam go wypróbować. Cena to
ok. 15zł.
Drugi tusz to Maybelline Lash Sensational w wersji
wodoodpornej. Kupiłam go, gdyż wiele osób się nim zachwycało. U mnie ten tusz
zupełnie się nie sprawdził, nie wiem, może dlatego, że to wersja wodoodporna. Szczoteczka
jest jak najbardziej ok – silikonowa, lekko zakrzywiona. Jednak tusz sam w
sobie cały czas wydawał się bardzo rzadki, ale jednocześnie tworzył na moich
rzęsach jakieś dziwne grudki. Nie wyglądało to ładnie. Strasznie denerwował
mnie również jego nieprzyjemny zapach. Kilka razy w ciągu dnia zauważyłam
również, że się osypuje. Na pewno więcej do niego nie wrócę i nikomu nie
polecam. Cena to ok. 17-20zł.
Denko osiągnęły także dwa eyelinery. Pierwszy to Eveline
Celebrities Eyeliner. Jest to produkt, co do którego mam mieszane uczucia.
Plusy:
+ bardzo tani
+ cienki precyzyjny pędzelek
+ ładne opakowanie
+ formuła wysychająca na mat
+ łatwy w aplikacji
Jeden ważny podstawowy minus:
- średnia trwałość - jeśli zdarzy Wam się zapłakać gwarancja czarnej plamy pod okiem :-)
Mimo tego jednego minusu, będę do niego powracać, gdyż nigdy wcześniej nie miałam eyelinera, z tak
cienkim precyzyjnym pędzelkiem, który rysowałby tak ładne kreski na oczach. Co
do trwałości niestety trzeba uważać na zewnętrzne kąciki, gdyż tam najczęściej
eyeliner lubi się rozmazywać, choć też nie zawsze. Za cenę ok. 10zł jest to
naprawdę całkiem niezły produkt.
Drugi to
Essence liquid eyeliner – wersja wodoodporna. Co do tego produktu mam
równie mieszane uczucia jak do poprzedniego.
Plusy:
+ bardzo tani
+ formuła wysychająca na mat
+ niesamowicie trwały
Minusy:
- dość gruby aplikator w postaci gąbki
- utrudniona aplikacja
- nieprzyjemny zapach.
Przy cenie ok. 10-15zł trwałość tego produktu jest
rewelacyjna. Jednak aplikator pozostawia tutaj wiele do życzenia. Ciężko bowiem
wyrysować precyzyjną kreskę. Czasem jednak warto było się trochę pomęczyć dla
takiej trwałości. Podobnie jak poprzedni – równie niezły, ale też czegoś
zabrakło.
Ostatnim zużytym produktem jest Top Coat Quick Dry przyspieszający
wysychanie lakieru do paznokci marki Golden Rose. Bardzo go polubiłam, gdyż
nakładany na lakier, nie tylko faktycznie przyspiesza wysychanie, ale także
przedłuża jego trwałość. Kupiłam już kolejne opakowanie, choć teraz częściej
używam lakierów hybrydowych. Cena to ok. 8zł. Fankom zwykłych lakierów do
paznokci jak najbardziej polecam :-)
Jestem ciekawa czy miałyście, któryś z tych produktów i jak sprawdziły się u Was ???
Do następnego :*
Znam jedynie healthy mix - świetnie się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńJa używałam Revlona i bardzo się z nim polubiłam :) idealny na większe wyjścia i na co dzień, gdy potrzebuję, by mój makijaż wyglądał perfekcyjnie przez wiele godzin :)
OdpowiedzUsuńtak bardzo bym chciała zeby ten liner z eveline był bardzoej czarny
OdpowiedzUsuńImponujące denko :D Healty mix 51 używałam jak miałam lekką opaleniznę, ale lubiłam go. Revlona również lubię, jak potrafi się go nałożyć daje super efekt! Top z GR - jeszcze mam resztkę, ale kupię kolejny :) Reszty niestety nie miałam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pdkład Revlon używam jedynie na większe wyjścia, na codzień jest dla mnie zdecydowanie za ciężki. Za to Healty Mix bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego podkłady z Max Factor, takie ciężkie, kryjące podkłady są w kufrze bardzo potrzebne :) Revlon Colorstay używam regularnie gdy potrzebuję przedłużonej trwałości i dobrego krycia, na co dzień preferuję minerały :)
OdpowiedzUsuńHealthy Mixa uwielbiam :) Lash Sensational również :)
OdpowiedzUsuńZnam Revlon i korektor True Match - dla mnie jest bardzo dobry
OdpowiedzUsuńJa ostatnio gdzieś przeczytałam tekst, że ten Revlon nie jest do końca dobry, że zapycha i jest niezbyt dobry dla skóry. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi Ingrid Ideal Face :)
OdpowiedzUsuńZnam pierwsze 4 produkty i ja jestem z nich zadowolona. Mam także eyeliner Eveline w kolorze brązowym i fioletowym, ale wystarczy się zapomnieć i potrzeć oko i już jest rozmazany
OdpowiedzUsuń