niedziela, 13 marca 2016

Zużyta kolorówka :-)



Hej !

W ostatnim czasie udało mi się zużyć kilka produktów z kolorówki. Dziś czas na minirecenzje :-)  Zapraszam.


Pierwszymi kosmetykami będą podkłady do twarzy. Mój ulubiony  - Bourjois healthy mix w odcieniu 51 Light vanilla

Strasznie ubolewam nad jego denkiem, gdyż najjaśniejszy odcień jest zwykle ciężko dostępny w drogeriach intrenetowych. Ponadto najtaniej możemy go dostać na promocji – 49% w Rossmannie, gdyż w drogeriach internetowych jest nieco droższy niż podczas trwania tej promocji. Niestety, odcień 51 znika z półek Rossmanna bardzo szybko, dlatego tam również jest problem z jego zakupem. Kupię go jednak z pewnością ponownie, gdyż świetnie się u mnie sprawdza. 
Rewelacyjnie nawilża skórę, przy tym świetnie kryje.  Dla mojej suchej i wrażliwej cery jest idealny. Utrzymuje się cały dzień. Ponadto ma ładne, żółte tony dlatego pasuje do mojego odcienia skóry. Jego cena waha się od 30zł (na promocji -49% w Rossmannie) do około 40zł w drogeriach internetowych. Cena regularna to aż 60zł. 

 Kolejnym podkładem jest Revlon Colorstay w kolorze 150 Buff do cery normalnej i suchej. Bardzo jasny odcień – idealnie pasujący do mojego koloru skóry. Bardzo dobrze kryje i długo się utrzymuje. Delikatnie matuje skórę, dzięki czemu nie świeci się. Czasem mam wrażenie, że nieco przesusza moją skórę, dlatego często robię sobie przerwy w jego stosowaniu. Jego największą wadą jest buteleczka bez pompki, ale z tym już sobie poradziłam :-)  Można kupić go już za 25-30zł. Polecam go, lecz przy suchej, wrażliwej skórze radzę uważać ze zbyt częstym stosowaniem. 

 Ostatni podkład, który osiągnął denko to Max Factor Face Finity 3 w 1 w kolorze Nude 47. Idealny dla cer tłustych, bardzo ciężki, matujący skórę podkład. Używany przeze mnie bardzo rzadko, tylko na większe wyjścia, kiedy potrzebuję dużego krycia oraz trwałości. Najlepiej wygląda nałożony gąbką. Tutaj również radzę uważać, szczególnie posiadaczkom cer suchych. Na promocji podkład można dostać za ok. 30zł.
 

Produktem, który udało mi się wykończyć jest także korektor True Match marki L’oreal w odcieniu 2 Vanilla. Bardzo ładny żółty odcień, lecz korektor sam w sobie mnie nie zachwycił. Jest zbyt ciężki pod oczy, natomiast na niedoskonałości – zbyt lekki. Nie kryje wszystkiego tak jak powinien, dlatego też nie zamierzam ponownie do niego wracać. Kosztuje ok. 20zł. 


Zużyłam także dwa tusze do rzęs. Pierwszy to Avon Super Extend Winged Out Mascara. Świetna silikonowa szczoteczka zapewniała idealne rozdzielenie i wydłużenie rzęs.  Tusz nie odbijał się na górnej i dolnej powiece, nie osypywał. Był bardzo fajny, lecz zabrakło tutaj efektu „wow” jaki daje mi np. tusz z L’oreala Volume Milion Lashes  So Couture. Mimo wszystko jest to chyba najlepszy tusz jaki możecie kupić w Avonie, więc polecam go wypróbować. Cena to ok. 15zł. 
 


Drugi tusz to Maybelline Lash Sensational w wersji wodoodpornej. Kupiłam go, gdyż wiele osób się nim zachwycało. U mnie ten tusz zupełnie się nie sprawdził, nie wiem, może dlatego, że to wersja wodoodporna. Szczoteczka jest jak najbardziej ok – silikonowa, lekko zakrzywiona. Jednak tusz sam w sobie cały czas wydawał się bardzo rzadki, ale jednocześnie tworzył na moich rzęsach jakieś dziwne grudki. Nie wyglądało to ładnie. Strasznie denerwował mnie również jego nieprzyjemny zapach. Kilka razy w ciągu dnia zauważyłam również, że się osypuje. Na pewno więcej do niego nie wrócę i nikomu nie polecam. Cena to ok. 17-20zł. 



Denko osiągnęły także dwa eyelinery. Pierwszy to Eveline Celebrities Eyeliner. Jest to produkt, co do którego mam mieszane uczucia.
Plusy:
+ bardzo tani
+ cienki precyzyjny pędzelek
+ ładne opakowanie
+ formuła wysychająca na mat
+ łatwy w aplikacji

Jeden ważny podstawowy minus:
- średnia trwałość - jeśli zdarzy Wam się zapłakać  gwarancja czarnej plamy pod okiem :-)


Mimo tego jednego minusu, będę do niego powracać, gdyż  nigdy wcześniej nie miałam eyelinera, z tak cienkim precyzyjnym pędzelkiem, który rysowałby tak ładne kreski na oczach. Co do trwałości niestety trzeba uważać na zewnętrzne kąciki, gdyż tam najczęściej eyeliner lubi się rozmazywać, choć też nie zawsze. Za cenę ok. 10zł jest to naprawdę całkiem niezły produkt. 


Drugi to Essence liquid eyeliner – wersja wodoodporna. Co do tego produktu mam równie mieszane uczucia jak do poprzedniego.
Plusy:
+ bardzo tani
+ formuła wysychająca na mat
+ niesamowicie trwały

Minusy:
- dość gruby aplikator w postaci gąbki
- utrudniona aplikacja
- nieprzyjemny zapach.



Przy cenie ok. 10-15zł trwałość tego produktu jest rewelacyjna. Jednak aplikator pozostawia tutaj wiele do życzenia. Ciężko bowiem wyrysować precyzyjną kreskę. Czasem jednak warto było się trochę pomęczyć dla takiej trwałości. Podobnie jak poprzedni – równie niezły, ale też czegoś zabrakło. 

Ostatnim zużytym produktem jest Top Coat Quick Dry przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci marki Golden Rose. Bardzo go polubiłam, gdyż nakładany na lakier, nie tylko faktycznie przyspiesza wysychanie, ale także przedłuża jego trwałość. Kupiłam już kolejne opakowanie, choć teraz częściej używam lakierów hybrydowych. Cena to ok. 8zł. Fankom zwykłych lakierów do paznokci jak najbardziej polecam :-) 

Jestem ciekawa czy miałyście, któryś z tych produktów i jak sprawdziły się u Was ???
Do następnego :*

10 komentarzy:

  1. Znam jedynie healthy mix - świetnie się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używałam Revlona i bardzo się z nim polubiłam :) idealny na większe wyjścia i na co dzień, gdy potrzebuję, by mój makijaż wyglądał perfekcyjnie przez wiele godzin :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak bardzo bym chciała zeby ten liner z eveline był bardzoej czarny

    OdpowiedzUsuń
  4. Imponujące denko :D Healty mix 51 używałam jak miałam lekką opaleniznę, ale lubiłam go. Revlona również lubię, jak potrafi się go nałożyć daje super efekt! Top z GR - jeszcze mam resztkę, ale kupię kolejny :) Reszty niestety nie miałam...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pdkład Revlon używam jedynie na większe wyjścia, na codzień jest dla mnie zdecydowanie za ciężki. Za to Healty Mix bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tego podkłady z Max Factor, takie ciężkie, kryjące podkłady są w kufrze bardzo potrzebne :) Revlon Colorstay używam regularnie gdy potrzebuję przedłużonej trwałości i dobrego krycia, na co dzień preferuję minerały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Healthy Mixa uwielbiam :) Lash Sensational również :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam Revlon i korektor True Match - dla mnie jest bardzo dobry

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio gdzieś przeczytałam tekst, że ten Revlon nie jest do końca dobry, że zapycha i jest niezbyt dobry dla skóry. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi Ingrid Ideal Face :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam pierwsze 4 produkty i ja jestem z nich zadowolona. Mam także eyeliner Eveline w kolorze brązowym i fioletowym, ale wystarczy się zapomnieć i potrzeć oko i już jest rozmazany

    OdpowiedzUsuń